Szukając metod naturalnego wspomagania koncentracji coraz więcej osób zadaje sobie pytanie “yerba mate czy kawa?” Nasz wpis pomoże Ci w rozstrzygnięciu tego – pozornie niełatwego – dylematu.
- Yerba mate a kawa
- Za i przeciw picia kawy
- Za i przeciw picia yerba mate
- Zwycięzca może być tylko jeden!
Yerba mate kontra kawa – co łączy te dwa napoje?
Wysoka zawartość kofeiny, bogactwo przeciwutleniaczy i naturalne wspomaganie wydajności psychofizycznej organizmu.Sprawdź także: 9 Najważniejszych właściwości Yerba Mate Tak w skrócie można podsumować kluczowe cechy łączące te dwa popularne napoje. Wspólną cechą jest też wartość odżywcza i prozdrowotna obydwu specyfików – dodajmy jednak, że wciąż pozostająca przedmiotem badań. W tych najnowszych podkreśla się potencjalne możliwości silnych przeciwutleniaczy zawartych zarówno w yerbie, jak i w ziarnach kawy. Badaniom podlega m.in. kwestia właściwości przeciwzapalnych czy przeciwnowotworowych składników obydwu napojów.
Badane są też możliwe skutki uboczne nadmiernego spożycia każdego ze specyfików – chociaż na pewne, jednoznaczne wyniki zapewne przyjdzie nam jeszcze poczekać. Nasz pojedynek zaczniemy zatem od sprawdzonych danych.
Runda pierwsza: kawowy “kop”
Szybkość działania i natychmiastowe pobudzenie to kluczowe zalety “małej czarnej”. Kofeina zawarta w kawie jest bardzo łatwo przyswajalna. Szybko przenika barierę krew-mózg powodując skuteczne pobudzenie koncentracji i motywacji do pracy. Szacuje się, że jej maksymalne stężenie we krwi jest osiągane w czasie od 20 do 30 minut od momentu spożycia. Dodajmy jednak, że poziom stężenia spada przynajmniej o połowę przez okres od 3 do max. 6 godzin.
Wśród mocnych stron picia kawy warto też wymienić:
- zmniejszenie odczucia senności,
- mniejszą męczliwość przy pracach fizycznych,
- bogactwo antyoksydantów,
- krótkotrwałe przyspieszenie metabolizmu,
- udowodniony badaniami pozytywny wpływ na układ krążenia – przy spożyciu umiarkowanym,
- udowodnione badaniami mniejsze ryzyko wystąpienia Alzheimera i choroby Parkinsona – w kontekście długofalowego, umiarkowanego spożycia.
Na nieszczęście dla zapalonych kawoszy aromatyczny napój nie jest neutralnym dla naszego organizmu. Według aktualnych danych spożycie powyżej 3 filiżanek kawy dziennie może wiązać się z ryzykiem poczucia rozdrażnienia, nadmiernego pobudzenia i gwałtownego osłabienia, gdy kawowy “kop” przestaje działać.
Do słabych stron picia kawy należy zaliczyć:
- związek z wypłukiwaniem niektórych minerałów z organizmu m.in. magnezu,
- zastrzeżenia związane z piciem kawy przez osoby przyjmujące antybiotyki – kofeina osłabia działanie i wchłanianie niektórych leków,
- liczne przeciwwskazania do stosowania m.in. w przypadku osób z nadciśnieniem, kobiet w ciąży, chorych na chorobę wrzodową i niektóre schorzenia układu pokarmowego,
- przebarwienia – regularne picie czarnej kawy może wpływać negatywnie na kolor naszego uzębienia.
Yerba mate vs kawa – runda druga, czyli odparcie ataku
Yerba to solidny przeciwnik dorównujący kawie w większości jej pozytywnych aspektów działania. Prześledźmy je po kolei.
Mocne strony picia yerby:
- działanie pobudzające – napar z yerby skutecznie stymuluje działanie mózgu, wzmacnia koncentrację i skupienie, zdecydowanie zmniejsza senność,
- zmniejszenie męczliwości przy pracach fizycznych – kolejny plus dla yerby za wzmocnienie sił witalnych m.in. dzięki wysokiej zawartości witamin A i C,
- korzystny wpływ na układ krążenia i poziom tzw. złego cholesterolu przy umiarkowanym, długofalowym spożyciu,
- korzystny wpływ na stabilizację nastroju dzięki witaminom z grupy B i zawartości magnezu,
- działanie antyoksydacyjne udowodnione w badaniach naukowych,
- pozytywny wpływ na proces odchudzania – szybsze uzyskanie poczucia sytości i spowolnienie procesu opróżniania żołądka.
Aktualne zastrzeżenia dotyczące picia yerby:
- napar z yerby nie jest zalecany osobom z nadciśnieniem tętniczym, chorobą wrzodową i niektórymi schorzeniami układu pokarmowego,
- picie yerby w trakcie terapii antybiotykiem należy skonsultować z lekarzem,
- konsultacja jest też zalecana w przypadku kobiet ciężarnych i karmiących.
Yerba mate a kawa: runda trzecia, czyli techniczny nokaut
“Yerba mate jak kawa” – ile prawdy jest w tym stwierdzeniu? Przy pobieżnym porównaniu cech obydwu napojów możemy odnieść wrażenie, że mowa o równorzędnych przeciwnikach. Fakty przemawiają jednak na korzyść yerby!
Długofalowe wsparcie
Zielony napar może nie działać tak szybko jak kawa, ale jego wpływ na organizm utrzymuje się dłużej. Zamiast jednorazowego zastrzyku energii otrzymujemy łagodne, długofalowe wsparcie.
Brak efektu odcięcia
Dodatkową zaletą jest też znacznie łagodniejsze – niż w przypadku kawy – wyjście ze stanu stymulacji. Yerba nie osłabia i nie „odcina” dopływu energii.
Yerba mate to źródło sił witalnych
W porównaniu z kawą mate wykazuje szerszy zakres stymulacji dotyczący nie tylko koncentracji czy nastroju, ale i całokształtu sił witalnych.
Dla sportu
Yerbę zaleca się sportowcom w celu naturalnego zwiększenia wydajności organizmu.
Dostarcza, nie wypłukuje
Zielony napar nie niesie ze sobą ryzyka nagłego wypłukania z organizmu cennych minerałów. Wręcz przeciwnie – dostarcza je w obfitej ilości wraz kompleksem cennych witamin.
Jedynym polem, na którym mate może ustąpić kawie jest kwestia specyficznego, cierpkiego smaku i aromatu yerby. Tu na pomoc przychodzą jednak rozmaite dodatki aromatyczne i smakowe, które warto samodzielnie przetestować, zanim zdecydujemy się na klasyczną mieszankę.
Werdykt Yerba mate kontra kawa? Pojedynek kończymy wynikiem 3:0 dla zielonego naparu!