Ile kofeiny jest w Yerba Mate?
Zawartość kofeiny w jednym litrze naparu wynosi od 650 do nawet 1400 mg. Należy jednak zwrócić uwagę na elementy, które wpływają na tę ilość. Wiele zależy od odmiany naparu, jednak o tych najmocniejszych zdążymy jeszcze porozmawiać. Kolejnym czynnikiem jest oczywiście ilość wsypanego do naczynia suszu. A ta zależy już od naszych indywidualnych preferencji. Nie bez znaczenia jest również czas parzenia. Im proces ten trwa dłużej, tym więcej kofeiny pozostanie w naparze. Ponadto badania wykazały, że napary parzone w 70˚C mogą zawierać nawet do dwóch razy więcej kofeiny, niż te zalane wodą o temperaturze 100˚C.
Najwięcej "mocy" yerba mate mate znajduje się w pyle, który powstaje podczas procesu obróbki ostrokrzewu.
Wielu początkujących mateisów pyta nas, ile kofeiny jest w yerba mate. Jednakże trudno o jednoznaczną odpowiedź. Dla każdego naparu ilość ta może się różnić. Należy jednak podkreślić, że nawet przy jej wysokiej zawartości, nie musimy martwić się o uczucie rozdrażnienia, jakie może czasem towarzyszyć miłośnikom kawy. Otóż kofeina w yerba mate uwalnia się stopniowo, dzięki czemu uzyskamy naturalne pobudzenie na wiele godzin. Nic więc dziwnego, że napar z ostrokrzewu paragwajskiego znalazł tak szerokie zastosowanie i cieszy się rosnącym zainteresowaniem na całym świecie.
Która yerba mate ma najwięcej kofeiny?
Według mateistów, a także na podstawie analizy tabel wartości odżywczych, to właśnie paragwajskie odmiany zawierają najwięcej mateiny(kofeiny). Sprawdź także: Recenzja Pajarito Nic dziwnego, gdyż wielu tamtejszych plantatorów stawia na długi proces leżakowania. Ważną kwestię stanowi również szczegółowy harmonogram pozyskiwania roślin. Planowanie i organizacja zbiorów ostrokrzewu odbywa się na długo przed ich rozpoczęciem. To pozwala zebrać surowiec w idealnym momencie. Dla wielu producentów to właśnie moc obok smaku i aromatu jest aspektem priorytetowym. O zawartość kofeiny w yerba mate Paragwajczycy dbają, jak nikt inny.
Paragwajska Itapua - źródło mocy Pajarito - Fotografia: Ricardo Saldivar
Jednak nie tylko Paragwaj znany jest z produkcji mocnych naparów. Warto wspomnieć również o argentyńskich odmianach. Wysoką zawartością kofeiny charakteryzują się znane i lubiane despalady. Susz ten nie zawiera gałązek. To właśnie w liściach i pyle, powstającym w wyniku obróbki surowca, znajdują się najważniejsze substancje pobudzające.
Czas na chwilę przenieść się do Urugwaju. Tutejsi producenci również stawiają na despalady, bardzo drobno mielone i pylaste. To sprawia, że są wyraźne w smaku, choć charakteryzują się innymi bukietami smakowymi niż paragwajskie, czy tym bardziej argentyńskie yerby. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ Urugwaj importuje surowiec do produkcji yerba mate. Największy wolumen pochodzi z Brazylii. Stąd też trawiaste nuty urugwajskich marek yerby. A brazylijskie odmiany ostrokrzewu cechują się relatywnie niewielką zawartością alkaloidów.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że dziś dostępnych jest mnóstwo gatunków naparów z różnych krajów. Sprawdź także: Najmocniejsze yerba mate To, ile kofeiny jest w yerba mate, ma największe znaczenie dla osób, które stawiają na coraz mocniejsze propozycje. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku początkujących mateistów. Oni również sięgają po tykwę z myślą o właściwościach pobudzających, lecz dobrą praktyką przy pierwszym kontakcie z yerbą będzie skosztowanie lżejszych kompozycji. Te również sprawdzą się znakomicie podczas wielogodzinnej pracy czy nauki.
Yerba Mate w wersji soft
Obok silnie pobudzających odmian, na rynku znajdziesz również lżejsze kompozycje o delikatnej goryczce i niższej zawartości kofeiny. Doskonałym przykładem może być np. łagodna wersja znanej nam wszystkim marki Pajarito. Jest to stosunkowo nowy produkt tego paragwajskiego producenta. Kolejnym ciekawym przykładem jest Cruz de Malta, która jakiś czas temu przeszła prawdziwą metamorfozę. Producent yerby spod znaku maltańskiego krzyża, zmieniając swoje opakowanie, wyraźnie zaznaczył na nim charakter tego suszu - “Suave”. Nie można również nie wspomnieć o Union Suave. Jest to yerba wręcz skrojona na wymiar dla początkujących mateistów oraz tych, którzy preferują słabsze odmiany.
Nie ulega wątpliwości, że kofeina w yerba mate jest istotna, lecz początkujący mateiści poszukują delikatnie dymnych nut, a także owocowych dodatków. Sprawdź także: Yerba mate smakowa Zauważyli to producenci, którzy stale wprowadzają na rynek nowe rozwiązania. Obecnie bez problemu możemy kupić yerbę wzbogaconą o przeróżne zioła, naturalne aromaty oraz wiele innych dodatków, które nie tylko podkreślają smak, ale co ważne – w pewnym stopniu niwelują goryczkę. Napar z ostrokrzewu paragwajskiego przestał już być napojem wyłącznie dla wielbicieli mocnych smaków. Różnorodna oferta sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. To z kolei rzutuje na popularność yerby. Jej miłośników ciągle przybywa.
Delikatny w smaku napar można również przygotować samemu, bez względu na to, ile kofeiny jest w yerba mate. To napój, który pozwala na łączenie smaków wedle własnych preferencji. Chociaż przepisów na poprawę doznań sensorycznych znajdziemy mnóstwo, warto samemu odkrywać nowe smaki i stworzyć własną wersję soft. Wówczas yerba mate zaczyna być prawdziwą pasją, którą na pewno warto pielęgnować i stale poszukiwać idealnych odmian.
Możemy jednak zdradzić kilka ciekawostek, które pozwolą na przyrządzenie własnej mate w wersji soft. Doskonale sprawdzi się połączenie terere z ulubionym sokiem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dodać owoce zarówno świeże, jak i suszone. Na rynku znaleźć można napary z dodatkiem mięty czy trawy cytrynowej, jednak możesz również te składniki dodać samemu. A może uwielbiasz napoje z miodem? Takie połączenie sprawdzi się doskonale i sprawi, że zupełnie odmienisz charakter naparu. Ogranicza Cię jedynie wyobraźnia!
Bibliografia
- Rafał Wołosiak, Michał Rudny, Elżbieta Skrobek, Elwira Worobiej, Beata Drużyńska,ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość, 2007, 3 (52)
- Bartosz Kruszewski, Influence of brewing parameters on caffeine content in Yerba mate infusions, 2012
- Jagna Leśniowska, Yerba mate - historia, właściwości i kultura spożywania
- Źródła własne